Manchester
United pokonał w 16. kolejce Premier League Manchester City 3:2. Po tej
wygranej United powiększyli przewagę nad Obywatelami do sześciu punktów.
Gospodarzami tego spotkania była niebieska część Manchesteru.
W pierwszym kwadransie spotkania
Manchester United wydawał się bezradny. Gospodarze zdecydowanie przeważali w
meczu nie dając przyjezdnym żadnej możliwości rozegrania piłki. Ale to właśnie
goście jako pierwsi zdobyli bramkę. Ashley Young popędził lewym
skrzydłem i ściągnął na siebie uwagę dwóch graczy City. Wówczas dostrzegł
Rooneya, który przyjął piłkę i zwodem oszukał Clichy’ego. Po chwili Anglik
oddał bardzo lekki , ale niezwykle precyzyjny strzał tuż przy słupku Joe Harta.
Golkiper reprezentacji Anglii był zasłonięty i nie zdążył dostrzec zmierzającej
do siatki piłki. Było 1:0 dla gości.
W 23. minucie Sergio Aguero
przebił się przez czterech obrońców United i technicznym strzałem próbował
zaskoczyć de Geę. Argentyńczykowi jednak ta sztuka się nie udała, a samo
uderzenie było zbyt słabe, by zaskoczyć Hiszpana. Pięć minut później znowu cios zadał bardzo skuteczny tego dnia Rooney.
Prawą stroną popędził Rafael i płasko dośrodkował w pole karne, gdzie na piłkę
czekał już Anglik. Rooney lekkim strzałem po ziemi pokonał po raz drugi w tym
meczu Joe Harta.
Po tej akcji do końca pierwszej
połowy Manchester United spokojnie rozgrywał piłkę nie pozwalając na
wyprowadzenie akcji Obywatelom. Po 45 minutach United prowadziło z City 2:0.
Drugą połowę oba zespoły
rozpoczęły walecznie atakując rywala. W 59. minucie powinno być 3:0. Kapitalnym
technicznym strzałem z narożnika pola karnego popisał się van Persie, ale
trafił w słupek. Z dobitką zdążył Ashley Young i umieścił piłkę w siatce, ale
sędzia liniowy podniósł chorągiewkę wskazując na spalonego. Powtórka pokazała,
że sędzia się pomylił, bo z pola karnego nie zdążył wybiec Pablo Zabaleta.
Po ładnej
akcji Manchesteru City najpierw strzelał Carlos Tevez, potem David Silva, ale w
obu tych przypadkach rewelacyjnie zachował się de Gea. Niestety obrońcy United
nie potrafili wybić piłki z pola karnego i Tevez zdołał odegrać na czternasty
metr do Yaya Toure, który świetnym delikatnym strzałem pokonał de Geę.
Kwadrans później Manchester
United przeprowadził kontrę po rzucie rożnym City. Z piłką wybiegł Rooney i
zagrał do Cleverleya, który wrzucił piłkę na głowę van Perskiego. Niestety
strzał Holendra minął bramkę Harta.
W 83. minucie po podaniu Nasriego
z pierwszej piłki uderzył Tevez, ale strzał Argentyńczyka poszybował wysoko nad
bramką Manchesteru United. Chwilę później zawodnicy gospodarzy już się nie
pomylili, a konkretnie Pablo Zabaleta. Po sprytnie rozegranym rzucie
rożnym Silva wystawił piłkę do obrońcy City, który mocnym strzałem pokonał
hiszpańskiego golkipera United. Było 2:2.
Ta bramka
jeszcze bardziej zmotywowała Obywateli, którzy czując szansę na wygraną w tym
meczu rzucili się do ataku, przytłaczając wręcz drużynę Czerwonych Diabłów.
Jednak to ci drudzy wykorzystali swoją szansę, gdyż w 91. minucie faulowany
przez Teveza był Rafael. Do piłki ustawionej na narożniku pola karnego podbiegł
Robin van Persie i rewelacyjnym strzałem pokonał Joe Harta. Futbolówka odbiła
się jeszcze od słupka i wpadła obok bezradnego Anglika. To uderzenie dało
zwycięstwo Manchesterowi United i zapewniło 3 punkty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz