Na wstępie przepraszam za tygodniową absencję na blogu, ale miałem
problemy z komputerem i byłem uziemiony jeśli chodzi o dodawanie nowych
wpisów. Teraz jednak postaram się to nadrobić.

Legendarny zawodnik Manchesteru United - Ole Gunnar Solskjaer, który aktualnie jest menadżerem norweskiego klubu, w którym sam grał na początku swojej przygody z piłką - Molde FK, zdobył wczoraj drugi z rzędu tytuł mistrzostwa kraju. Trzeba zaznaczyć, że zeszłoroczny sezon był dla Solskjaera debiutem w roli szkoleniowca, a zdobyte przez niego mistrzostwo - pierwszym w stu letniej historii klubu. Tym bardziej zasługuje na uznanie fakt, iż dokonał tego niebywałego wyczynu po raz drugi.
Czyżby Ole okazał się równie genialnym menadżerem, co zawodnikiem? Jeszcze za wcześnie by jednoznacznie to stwierdzić, ale póki co, jest na jak najlepszej drodze, by pewnego dnia przejąć na Old Trafford stery po sir Alexie Fergusonie.
Tak jak piszesz- człowiek legenda. Pamiętam doskonale finał LM '99. Ole wchodzi z ławki i w 93 minucie dobija Bayern. Oglądałem niedawno w ManU TV reportaż o nim i wypowiadał się, że właśnie marzy o powrocie na Old Trafford w roli szkoleniowca.
OdpowiedzUsuń