Już jutro o godzinie 17
rozpocznie się „bój o Anglię”, a raczej o angielską Premier League, czyli
wyjazdowe spotkanie Manchesteru United z Chelsea Londyn. Mecz o tyle trudny, że
The Blues są ostatnio w świetnej dyspozycji ( nie licząc potknięcia w Lidze
Mistrzów ), mając na swoim koncie aż 7 zwycięstw na 8 rozegranych w lidze
spotkań. Tym samym prowadzą aż czterema punktami nad zespołem z Old Trafford i
nawet w przypadku przegranej zachowają fotel lidera. A o ich przegraną łatwo
nie będzie, gdyż jak pokazują statystyki – w ostatnich dwunastu ligowych spotkaniach obu
drużyn na Stamford Bridge, Czerwone Diabły tylko raz wywiozły komplet punktów.
Na całe szczęście to nie
statystyki odgrywają kluczową rolę podczas meczu, a piękno futbolu polega na
tym, że jest on nieprzewidywalny i nic nie jest z góry przesądzone. Jak potoczy
się jutrzejsze spotkanie, okaże się niebawem, a całość postaram się dla was
zrelacjonować zaraz po meczu.
Jedyny pozytyw po tym spotkaniu to 3 pkt , szkoda tylko, że w takim stylu.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale muszę się z Tobą zgodzić. Szkoda, że w takim stylu, bo mecz był naprawdę świetny.
OdpowiedzUsuńThis is very interesting, You're a very skilled blogger.
OdpowiedzUsuńI have joined your feed and look forward to seeking more of your excellent post.
Also, I've shared your website in my social networks!
Take a look at my homepage: Organizowanie wesela koło Warszawy